Czwartek dobiega końca. Mija. Nie ma nowego filmu. Nie będzie. Sesja wygrywa.

Kontrola z miłości

Kontrola. Nikt nie chce być kontrolowany, ale każdy chce kontrolować. Jeden mniej, drugi bardziej. Kontroluje, bo kocha i przejmuje się losem bliskiej sobie osoby. Niby nic w tym złego.. Jednak niekiedy ktoś zbyt mocno chce dominować nad życiem drugiego człowieka, robiąc wiele, by panować nad jego rozwojem. Tak niestety robiła mama Birdy z filmu "Men, Women & Children".

Ciężar doświadczeń

Odrzutek. Nie łatwo przestać być uznawanym za taką osobę, nazywanym takim określeniem.. Najczęściej udaje się to w dorosłym życiu, gdy licealna elita przestaje być wyznacznikiem "fajności". Jednak niekiedy trzeba wrócić do przeszłości. Zrobiła to bohaterka filmu "Ten pierwszy raz".

Za rogiem kolejnej ulicy

Jak często chcesz zrezygnować? Myślisz, że nie dasz rady. Poddajesz się. Tracisz wiarę... lecz pojawia się drugi człowieka. Ktoś kto pozwala Ci odnaleźć utraconą nadzieję i uwierzyć, że jesteś coś wart oraz to co robisz ma sens. Uprzedzam domniemania — nie mam na myśli miłości. Bynajmniej nie to zwróciło moją uwagę w filmie pt. "Zacznijmy od nowa".

Krok w przód, zmiana. Kiedyś musi przyjść na nią czas. W końcu sam czujesz, że coś powinno być inaczej, nie pasuje Ci aktualny stan rzeczy. Dobrym momentem na zmianę wydaję się być początek kolejnego roku. Większość ludzi właśnie od 1 stycznia rozpoczyna robić coś inaczej. Podejmuje wyzwania. Tworzy noworoczne postanowienia. Ja też. 

Jedna z tych zmian dotyczy tego bloga. Od dziś posty pojawiać się będą regularnie, co tydzień. W każdy czwartek. Różnica niewielka, ale wszystko tworzy się małymi kroczkami. :) 

Życzę Tobie abyś wytrwał w swoim postanowieniu, realizował swoje cele. Niech 2015 rok przyniesie wspaniałe momenty oraz chwile, których nigdy byś się nie spodziewał. Doceń naukę płynąca z pojawienia się gorszych sytuacji. Z czasem przekonasz się, że nie tylko dobre momenty są warte wspomnień..